Kod produktu: H1-GAD02955

Łapacz Kapsli Motocykl oryginalny prezent piwosza

Przejdź do sekcji Opinie

339,07 zł

Ceny podane bez kosztów dostawy.

Dostawa

od 0,00 zł - Dostawa do punktu

Ilość

szt.

Dostępność:

duża ilość

Czas wysyłki: 48 godzin

Opis

Kapsle jak historie

Zapytaj piwosza czym jest piwo, a powie ci, że historią… Każda butelka i kapsel, który po niej został, to inna opowieść utrwalona w pamięci dzięki pozytywnym emocjom.
Łapacz Kapsli jest wyjątkową oprawą dla tych historii złożonych ze wspomnień o ludziach, miejscach i wydarzeniach.
Łapacz Kapsli pomieści aż 132 kapsle, a każdy z nich będzie opowieścią, o której warto pamiętać.
Solidnie wykonany z lakierowanej brzozowej sklejki o grubości 1,5 cm.
Imponuje swoim rozmiarem – ma 87,5 cm długości!

Nietuzinkowa dekoracja na ścianę

Dla kolekcjonera kapsli, jego zbiór jest niczym kolekcja pocztówek z dalekich podróży – przywołuje wspomnienia i przypomina, ile jeszcze przyjemnych chwil wciąż jest przed nim.
Łapacz Kapsli Motocykl to niezwykła dekoracja ścienna, niczym mapa piwna, której wygląd zmienia się wraz z upływem czasu, nadając wnętrzu osobisty i wyjątkowy charakter.

Prezent dla motocyklisty, piwosza i nie tylko

Łapacz Kapsli to idealny prezent dla piwosza, który z zapałem degustuje craftowe piwa. Ten piwny gadżet sprawi, że będzie mógł pokazać innym jak wielka jest różnorodność złotego trunku.
Ze względu na swój kształt, Łapacz Kapsli z pewnością ucieszy motocyklistę, szczególnie takiego, który zna wartość dobrego piwa.
Wielu mężczyzn patrzy na motocykl z błyskiem w oku, a krew w ich żyłach zaczyna szybciej krążyć. Jeśli więc twój mąż, brat lub chłopak jest jednym z nich, jest spora szansa, że ten motocyklowy gadżet wywoła u niego podobną reakcję.

Skręcić, powiesić i gotowe

Chyba każdy miłośnik piwa potwierdzi, że przyjemniej jest testować kolejne piwka, niż majsterkować. Zaś fan jednośladów, jeśli już ma przy czymś dłubać, to najchętniej przy prawdziwym motocyklu.
Aby połączyć elementy motocykla wystarczy kilka wkrętów i krótka chwila.
Zostaje jeszcze powiesić motor na ścianie. Na szczęście ten drewniany waży parę kilo mniej od prawdziwego motocykla. ;)